VentreeLife - producent naturalnych składników

W ostatnią sobotę pojechaliśmy do sklepu Rudy Potato po drugiej stronie wyspy. Zainspirowało nas małe ogłoszenie umieszczone w gazecie Bowen Island Undercurrent o próbkach moringi, które zostaną rozdane. Moringa była jednym z pierwszych pokarmów, które wprowadziłam od samego początku mojego projektu Zaprojektować zdrowie. Z tego czego się dowiedziałam, najlepsza moringa powinna mieć jasnozielony kolor i stosunkowo mocny smak, często przypominający chrzan. Na samym początku polegaliśmy na dostawie jedzenia i na szczęście znalazłem produkt dobrej jakości.

Moringa jest znana jako „cudowne drzewo” ze względu na wyjątkową zawartość składników odżywczych. Znalazłem wiele przykładów bardzo pozytywnego wpływu na przypadki reumatoidalnego zapalenia stawów, więc nie mogłem się doczekać, aby go wypróbować. A po mniej więcej tygodniu wyniki poparły badania – poprawiałem się. Bardzo spuchnięte kostki zaczęły wracać do pierwotnego kształtu i – to chyba najważniejsza zmiana – wróciła mi energia.

Moringa na stałe zagościła w mojej diecie, początkowo mieszana z BIO jogurtem, dodawana do koktajli lub mieszana z wodą. Byłem bardzo rozczarowany, gdy jakość produktu, który kupowałem, drastycznie się zmieniła. Proszek był brązowy i bez smaku. Szczerze mówiąc, przypominało to jedzenie piasku. Kilka paczek wylądowało w koszu. Zacząłem szukać innej marki, ale zawsze było to ryzykowne. Kilka miesięcy temu kupiłem dość drogie opakowanie na Amazonie i choć jakość nie jest zła, to wciąż daleko jej do ideału. Tak więc, widząc reklamę VentreeLife Organics, byłem ciekawy - być może przez czysty przypadek, w końcu znajdę moringę wysokiej jakości właśnie tutaj, na Bowen. Dziwne uczucie, że na wszelki wypadek powinienem trzymać książkę w samochodzie, towarzyszyło mi tamtego sobotniego poranka. Można powiedzieć, że intuicja ciężko pracowala, by przekazać mi wiadomość.

W sklepie spotkałem Kim’a Eltona i jego żonę. Od razu poczułam, że znalazłam kogoś, komu bardzo zależy na jakości moringi. I mogę teraz zaświadczyć, że moringa z VentreeLife jest doskonała. Jakość jest lepsza niż wszystko, co próbowałem w ciągu ostatnich trzech lat. Nie dość, że dostałam darmową próbkę - dostałam gratis całą torebkę. Nagle pomysł posiadania książki w samochodzie zaczął nabierać sensu, ale ponieważ nie słuchałem intuicji, musiałem jeszcze raz pojechać do sklepu z egzemplarzem Health by Design Project. Dwa dni później Kim napisał, wraz z wieloma komplementami, że skończył czytać. Wymiana dobrej energii, to pewne.

VentreeLife sprzedaje w 100% czysty ugandyjski proszek moringa, uprawiany na farmie położonej nad brzegiem jeziora Kyoga i Białego Nilu. Oto krótki film z Priceless Farms. Budzi podziw. Smak, kolor, moc - wszystko tam jest. Jeśli szukasz dobrej jakości, niedrogiej moringi, nie szukaj dalej. Wiem, moje poszukiwania dobiegły końca.

Previous
Previous

Trzydzieści, trzydzieści, trzydzieści

Next
Next

„Miarą inteligencji jest zdolność do zmiany”. ~ Albert Einstein